Sylwester w Zawoi
29.12.2015 – 2.01.2016r.
We wtorek 29 grudnia o godzinie 6.30 wyruszył spod cechu autokar wypełniony członkami naszego Oddziału. Cel wyprawy to Zawoja Mosorne – pensjonat „Jodełka” . Tam to mamy w planie spędzić kilka dni i przywitać nowy rok. Za kierownicą siedział nasz ulubiony kierowca Zbyszek, toteż droga, mimo, że długa szybko nam minęła i około 18 byliśmy na miejscu. Szybko zakwaterowaliśmy się w przytulnych i ciepłych pokojach. Zjedliśmy obiadokolację i jedni odpoczywali po podróży, inni poszli na wieczorny spacer.
Następnego dnia część grupy wstała szybciej i po wczesnym śniadaniu udała się autokarem na Przełęcz Krowiarki ( 1012m.n.p.m.), by stamtąd czerwonym szlakiem wejść na najwyższą górę Beskidu –Babią Górę zwaną też Diablakiem. Musieliśmy się wspiąć na wysokość 1725 metrów, zajęło nam to około 2,5 godziny. Dzień był słoneczny, toteż i widoki na trasie były przepiękne. No i zobaczyliśmy pierwszy w tym roku śnieg. Niedużo go było na stokach Babiej, ale był. Po krótkim odpoczynku na szczycie zaczęliśmy schodzić czerwonym szlakiem w kierunku Przełęczy Brona. Ten odcinek dostarczył nam niemało emocji. Trzeba było bardzo uważać, trzymać się gałęzi kosodrzewiny, a czasem zjechać kawałek na „czterech literach”. Na szczęście wszyscy cali i zdrowi doszli do schroniska, skąd po odpoczynku zielonym szlakiem zeszliśmy do Markowych, a stamtąd autokarem do pensjonatu.
Pozostała część wycieczki spędziła dzień na zwiedzaniu Zawoi i szukaniu śniegu. Znaleziono go na stoku narciarskim Mosorny Groń. Szkoda tylko, że był sztuczny, z armatek.
Wieczorem naszą grupę odwiedzili górale, którzy zabawiali nas opowiadając miejscowe legendy i historie oraz śpiewając i grając na harmonii.
W czwartek spora grupa wybrała się do Orawskiego Parku Etnograficznego w Zubrzycy Górnej, który zwiedzili z przewodnikiem.
Zlokalizowany na pograniczu polsko-słowackim, u stóp Babiej Góry Orawski Park Etnograficzny zaprasza nas do poznania kultury orawskich górali. Na terenie skansenu zobaczymy charakterystyczne chałupy z wyżką, w których mieszkali górale, a także miejsca, w których pracowali: tartak, olejarnię, kuźnię oraz folusz — zakład do obróbki sukna. Poznamy tu również historię i tradycję ważnego dla kultury tego regionu malarstwa na szkle. Wyjątkowość i piękno Parku zostało docenione przez wielu artystów, między innymi Jerzego Hofmana, który nakręcił tu sceny do filmowej adaptacji powieści Henryka Sienkiewicza Ogniem i mieczem.
Najcenniejszy zabytek Muzeum to dwór rodziny Moniaków — dawnych sołtysów Zubrzycy Górnej. W 1674 roku cesarz Leopold I Habsburg podniósł do stanu szlacheckiego Mateusza Moniaka, który przeciwstawił się protestanckim panom orawskim, narzucającym swoją wiarę katolickim chłopom. W budynku zachowana jest część kurna, jeszcze XVII-wieczna, wyposażona w stare proste sprzęty oraz szlachecka, z eleganckim salonem wyposażonym w XVIII-wieczne meble. Wśród zabudowań gospodarczych wyróżnia się pasieka z charakterystycznymi dla Orawy ulami oraz lamus, pełniący rolę spichlerza zbożowego.
Jednak najważniejszą imprezą w tym dniu było pożegnanie starego i przywitanie nowego roku. O godzinie 20.00 spotkaliśmy się wszyscy w przystrojonej przez gospodarzy stołówce, gdzie po krótkim posiłku rozpoczęła się wspaniała, bo trwająca aż do piątej rano wspólna zabawa. O północy po złożeniu sobie życzeń wyszliśmy przed budynek i przywitaliśmy Nowy 2016 Rok fajerwerkami. Oj będzie co wspominać, będzie!
Po odespaniu zabawy i późnym śniadaniu część dalej odsypiała, część udała się na dłuższe lub krótsze spacery. Spora grupa weszła od strony Mosornego Wodospadu na Mosorny Groń skąd zjechali w dół „ na wesoło”: na nogach, foliach czy brzuchach. Mniej odważni skorzystali z wyciągu.
Następnego dnia zrobiło się naprawdę mroźno, no my niestety musieliśmy już wracać do domu. Zatrzymaliśmy się jeszcze na godzinkę w Częstochowie przy klasztorze na Jasnej Górze i na zamówiony wcześniej obiad. W Wągrowcu byliśmy około godziny 19. Wyjazd był wspaniały. Dziękujemy Tomkowi – naszemu Prezesowi za zorganizowanie tej super wycieczki!