WYCIECZKA DO POZNANIA 2016-05-07.

117

Wycieczka do Poznania

7 maja 2016 r.

Na kolejną wycieczkę, tym razem do Poznania, udali się w tym słonecznym dniu członkowie i sympatycy naszego Klubu Turystyki Pieszej „Włóczykij”. Do stolicy Wielkopolski zaprosił nas znany autor wielu przewodników po tym regionie i sympatyk naszego Oddziału dr Włodzimierz Łęcki. Zwiedzanie zaczęliśmy od najstarszej części Poznania – Ostrowa Tumskiego i Katedry.

Bazylika Archikatedralna św. Piotra i św. Pawła w Poznaniu – jeden z najstarszych polskich kościołów i najstarsza polska katedra (od 968), położona na Ostrowie Tumskim. Jest ona miejscem pochówku pierwszych władców Polski i przypuszczalnym miejscem chrztu Mieszka I. Obecna gotycka katedra powstała w XIV – XV w., częściowo odbudowana i regotyzowana po zniszczeniach II wojny światowej. Do jej najciekawszych miejsc należy Złota Kaplica z posągami Mieszka I i Bolesława Chrobrego.

Następnie przeszliśmy do muzeum – rezerwatu archeologicznego Genius Loci, w którym króluje połączenie tradycji z nowoczesnością. Najpierw obejrzeliśmy film w technice 3D, a za chwilę ujrzeliśmy oryginalne relikty monumentalnych wałów sprzed tysiąca lat. Przyznam, że robi to na widzach ogromne wrażenie.

Kolejnym miejscem naszej wyprawy był Stary Rynek, gdzie o godzinie 12.00 obejrzeliśmy wspólnie z mnóstwem turystów trykające się na wieży ratusza koziołki. Z Rynku przeszliśmy do Bazyliki Farnej, w której wysłuchaliśmy fragmentów koncertu organowego połączonego z historią ich powstania i zwiedziliśmy jej wnętrze. Dalej spacerem przeszliśmy przez Stary Rynek zatrzymując się przy ciekawszych obiektach. Wysłuchaliśmy historii odbudowy Zamku Królewskiego oraz poznaliśmy losy dawnego Poznania podczas prezentacji „Światło i dźwięk”.

Po tym dość długim spacerze pojechaliśmy na Morasko do kampusu Uniwersytetu Adama Mickiewicza na obiad, który czekał na nas w stołówce  na Wydziale Biologii. Obiad był smaczny, a kawa tam wypita przepyszna i ratująca życie!

Odpoczynek dobrze nam zrobił, więc rześkim krokiem udaliśmy się na pętlę tramwajową i po małych perypetiach z kupnem biletów wsiedliśmy do tramwaju tzw. „Pestki” – czyli Poznańskiego Szybkiego Tramwaju, który faktycznie szybko i bezkolizyjnie zawiózł nas na Most Teatralny. Jak się okazało, wielu z nas dawno z tego środka komunikacji nie korzystało, więc była okazja przypomnieć sobie, jak to dawniej bywało.

Znowu spacerkiem przeszliśmy na plac Adama Mickiewicza podziwiając po drodze przepiękną, kwiatową mozaikę z kwiatów na skwerze przed Teatrem. Piękna pogada sprawiła, że między kolorowymi wzorami znalazło się miejsce dla mieszkańców, którzy tłumnie, całymi rodzinami spędzali tu wolne popołudnie. Nasz przewodnik przez cały czas dzielił się z nami swoją ogromną wiedzą przekazując ją pięknym językiem, okraszając swoje wypowiedzi anegdotami i ciekawymi spostrzeżeniami.

Z placu A. Mickiewicza już autokarem objechaliśmy osiedle Rataje, jedno z największych powojennych siedli mieszkaniowych Poznania i udaliśmy się w stronę Jeziora Maltańskiego. Po półgodzinnej przerwie na kawę, lody i inne przyjemności obeszliśmy spacerem jezioro kierując się w stronę Term, gdzie czekał na nas autokar.

To był ostatni punkt naszej poznańskiej wyprawy. Wielu z nas stwierdziło, ze mimo iż blisko Poznania mieszkamy, to jednak tak naprawdę dobrze tego miasta nie znamy. Dzięki tej wspaniałej lekcji historii dr Łęckiego poznaliśmy je bliżej i już myślimy o kolejnej wycieczce!

       Zmęczeni ale pełni wrażeń wróciliśmy wieczorem do naszego Wągrowca.

                                                                                            Iwona

KLIKNIJ GALERIA ZDJĘĆ: